środa, 23 kwietnia 2014

I Love summer by Lovely nr. 1


Widzieliście już może nową serię "I love summer" Lovely? Ja osobiście bardzo dawno nie byłam w Rossmannie(ostatnio chyba na początku marca-sukces!), ale dwoma kolorami z tej serii zostałam obdarowana przez ciocię. Byłam nim oczarowana! Ten lazurowy shimmer... Mam ten kolor jeszcze na paznokciach, a malowałam nim popołudniu w niedzielę, nadal pewnie by się dobrze trzymał gdyby nie rozdwajające dwa paznokcie wskazujące*, na których mam już odpryski, a nawet uszczerbek. Na zdrowych pazurkach powinien przetrwać te 3-4 dni. Krycie standardowe po 2 warstwach. Reszta jest nienaruszona, ale pójdzie już do zmycia :) Pędzelek jest fajny, ale muszę go dobrze rozpracować. Jakoś zawsze tak mam że jak mam nowy lakier to po kilku próbach rozpracowywuję sposób malowania i też ma wkład do tego jego konsystencja, krycie i pędzelek :)

*zrobiłam mały test na wytrzymałość paznokci bez malowania i powstrzymałam się aż 5 dni(!). Pomimo malowania olejkiem rycynowym na noc i kremowaniem rąk w dzień obydwa paznokcie u palców wskazujących osłabiły się rozdwajając, reszta była w lekko gorszym stanie, a nawet w gorszym niż po zmyciu lakieru.







6 komentarzy:

  1. Jeszcze nie wypróbowałam, ale juz się cieszę, że jakiś czas temu go kupiłam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Długo Cię nie było! ;-) Dobrze znów widzieć Cię malującą! ;-) Lakier bardzo przyjemny, cała seria ma bardzo ładne kolory, tak się zastanawiam nad tym, że może w któryś bym zainwestowała, ale sama jeszcze nie wiem w który.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ze jestes :*, Kolor... ahh glebia... normalnie sie przenioslam myslami do cieplych krajow... ohh taaak... basen drinki i blogie lenistwo na sloncu..

    OdpowiedzUsuń
  4. NIe nie... ja to mam jakas amnezje chyba :D Wybacz, zakrecona jestem jak sloik z ogorkami. :) :* Pojawiaj sie czesciej. Robisz przepiekne zdjecia...

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kolor, w sam raz na słoneczne dni:)
    Ja zakupiłam pastelowy róż z tej serii i również jestem z niego zadowolona:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się odwiedzać osoby, które komentują. Nie bawię się we wzajemną obserwację oraz niczym mnie nie zachęcisz do swojego bloga zapraszając mnie do niego i wtedy na pewno na niego nie wejdę. Dziękuję za uwagę!