poniedziałek, 2 czerwca 2014

Wibo, Celebrity nails, 2 My charming


Wspominałam, że nie chcę mieć żadnego lakieru z tej kolekcji, ale zostałam dzięki mamie posiadaczką aż dwóch z ciepłej tonacji. Dzisiaj o jednym z nich.
Ten lakier to pomarańcz(według wikipedii na moim monitorze to coś jakby koral) ze złotym shimmerem. Buteleczka typowa dla wibo mieści 8,5 ml i kosztuje 5.99. 
Ma tendencję do pojedynczych bąbelków. Kryje po 2 warstwach. Ma jak dla mnie średnio wygodny średniej długości, cienki pędzelek. Ładny jest, pięknie mieni się w słońcu, ale do mnie nie przemawia i sama na pewno bym nie sięgnęła po niego. Nosiłam go przez 3 dni, w tym 1 dzień w błyszczącej wersji, a pozostałe 2 w matowej i w takiej według mnie wygląda o niego lepiej. Zresztą same porównajcie efekty! :)









Macie lakiery z tej kolekcji?

9 komentarzy:

  1. w matowej wersji prezentuje się całkiem interesująco ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako matowy wygląda całkiem nieźle ;-)
    Przymierzałam się kiedyś do jednego z tej niebieskawo-zielonej serii, ale tak jakoś wyszło, że jednak go nie kupiłam. I tak oto zostałam bez żadnego lakieru z tej serii , chociaż nie żałuję. ;-) Mimo że kolorki całkiem ładne to nie ma szału.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny :) Wygląda super w macie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. na twoich paznokciach wszystko pieknie wyglada :) sliczny mat

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację ,w macie prezentuje się zdecydowanie lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. co robisz, że masz tak idealne skórki?*-* lakier wygląda genialnie w wersji matowej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. -odsuwam patyczkiem, i czasami nakładam żel z Wibo do skórek
      -2 razy dziennie kremuję( raz na noc i dzień)
      -wazelina/oliwka/olejek rycynowy na noc(najczęściej wazelina), może być też maść z wit. A
      -nie wycinam

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się odwiedzać osoby, które komentują. Nie bawię się we wzajemną obserwację oraz niczym mnie nie zachęcisz do swojego bloga zapraszając mnie do niego i wtedy na pewno na niego nie wejdę. Dziękuję za uwagę!