czwartek, 13 lutego 2014

Mięta z pazurem


Mięta z czernią? A czemu by nie! 
Moją ulubioną i na razie jedyną miętę My secret nr. 148 połączyłam z nashimmerowaną szaro-czarną Miss selene mnini nr.231 od GR i czernią z odrobiną holograficznego brokatu dostępną w sklepach odzieżowych Textil Market o nazwie Smart girls get more i numerku 95.
Wszystkie lakiery bardzo lubię. Jak widać wskazujący paznokieć u lewej ręki(na zdj.) trochę się złamał, a tego samego dnia poszedł jeszcze bok środkowego u prawej ręki. Postanowiłam je spiłować na okrągło i sobie rosną, więc to zapewne ostatnia prezentacja w najbliższym czasie paznokci kwadratowych. No chyba że jeszcze wynajdę jakieś inne zdjęcia z tego kształtu. Już wkrótce porcja telefonowych foci nowego kształtu :D

Kiedyś zrobiłam podobny, jedynie czerń jest inna(LINK).
Widać postępy? :D






Lubicie takie kontrastowe połączenia?

14 komentarzy:

  1. bardzo lubię takie kontrastowe połączenia :P inne nie wchodzą w gre:D

    OdpowiedzUsuń
  2. O, takie połączenie kolorów mi się podoba ;-) niby kontrast, ale kolory bardzo do siebie pasują!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj taaak! :) nawet bardzo. fajnie połączyłaś, bo nie po kolei odcieniem jak większość robi. +baaardzo mi się podobają twoje paznokcie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mięta idealna ! Uwielbiam taki odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie to wyglada! ;) Uwielbiam mięte! ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. This mani looks so pretty and elegant :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajne połączenie kolorków ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne mani. Kolory bardzo do siebie pasują:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Staram się odwiedzać osoby, które komentują. Nie bawię się we wzajemną obserwację oraz niczym mnie nie zachęcisz do swojego bloga zapraszając mnie do niego i wtedy na pewno na niego nie wejdę. Dziękuję za uwagę!